[ Pobierz całość w formacie PDF ]
No cóż, Marozja zapewne dobrze sobie zdawała sprawę ze śmieszności całej tej sytuacji.
Gdy młody biskup zakończył odczytywanie wyroku sądowego, do celi wszedł kat i
przycisnął poduszkę do twarzy Marozji, dusząc w ten sposób starą kobietę dla dobra Zwiętej
Matki Kościoła i pokoju ludu rzymskiego .
Nawet po swojej śmierci Marozja nadal wywierała wpływ na papiestwo za sprawą brata
Jana XII, Grzegorza. Zarówno Benedykt VIII (1012-1024), jak i Jan XIX (1024-1032) byli
prawnukami Marozji, a Benedykt IX (1032-1048) jej prawnukiem.
Luitprand z Cremony tak podsumowywał cały okres pornokracji:
Pewna bezwstydna ulicznica zwana Teodorą... swego czasu była jedynym monarchą w
Rzymie i wstyd nawet wypowiadać te słowa ! rządziła w najbardziej męski sposób. Miała
dwie córy, Marozję i Teodorę, a te dwie damulki nie tylko dorównywały jej, ale nawet
przewyższały w czynach, które są domena Wenus.
Marozja wraz z matką zostały opisane przez kardynała Baroniusa jako próżne Messaliny
przepełnione żądzą cielesną i zręcznie we wszystkich formach niegodziwości, które rządziły
Rzymem i sprostytuowały tron Piotrowy dla swych pomniejszych braci i kochanków .
Sąd to może nazbyt surowy. Teodora i Marozja nie były osamotnione w swym
skorumpowaniu. Odrażającym poczynaniom papieży w X wieku z całą pewnością
dorównywały posunięcia innych duchownych. Biskup Segenfried z Le Mans, pozostający w
związku małżeńskim z Hildebergą przez trzydzieści trzy lata, nalegał, by tytułowano ją
Episcopissa , a gdy odszedł na emeryturę, przekazał bogatą diecezję swemu synowi
Alberykowi.
Inny Alberyk, biskup Marsylii, również przekazał mitrę i pastorał swemu synowi. Ale po
kilku latach pozostawania na emeryturze zdecydował się powrócić do aktywnego życia i
przejąć słynny klasztor na Monte Cassino. W związku z tym obiecał zbójom ogromna sumę
za dostarczenie mu oczu tamtejszego opata.
Rzymskie orgie
Jan XII (955-964) okazał się niewiele lepszy od swej babki Marozji. Zwiecenia kapłańskie
przyjął już w wieku szesnastu lat, ale czynił to bez wewnętrznego zaangażowania.
Powiadano, że wynalazł grzechy, których nie znano od początku świata, a całe klasztory
dniami i nocami wznosiły modły o jego szybka śmierć.
Jan był nienasyconym biseksualistą i gromadził wokół siebie najbardziej rozpustnych
młodych przedstawicieli szlachty obydwu płci. Wykorzystywał papieski skarbiec do
regulowania długów, które zaciągał uprawiając hazard i radował się takimi żartami jak
33
wyświęcenie dziesięcioletniego chłopca na biskupa. Ofiary składane przez pielgrzymów
przeznaczał na hazard. Kochankom ofiarowywał złote kielichy z bazyliki św. Piotra.
Utrzymywał ogromną stadninę składającą się z dwóch tysięcy koni, które karmiono
migdałami i figami macerowanymi w winie. Powiadano, że Pałac Laterański przemienił się w
harem, a gdy zwykła rozwiązłość już nie zaspakajała zmysłów, jego występkom dodawało
uroku kazirodztwo .
Obywatele rzymscy użalali się, że pielgrzymujące kobiety, które uprzednio tłumnie
odwiedzały miejsca święte, odstraszała jego rozwiązła i niepohamowana żądza . Kronikarz
Benedykt z Socrate komentował, że te nieszczęsne niewiasty padały ofiarą żądzy Jana,
ponieważ lubował się on w posiadaniu całej kolekcji dam .
Odstraszanie pielgrzymów nie służyło dobrze interesom Watykanu podobnie jak
wyświecanie biskupa w stajni. Gdy jednak pewien kardynał wypominał ów fakt Janowi XII,
ten nakazał go wykastrować. Kardynał ów wkrótce po tym zmarł.
W X wieku wspomniane wyżej praktyki nie były największym problemem. Jan
doprowadził do upadku rodziny poprzez niezbyt fortunną politykę. Początkowo poparł
bowiem króla Ottona I z Saksonii występującego przeciwko Berengariuszowi, władcy
północnej Italii. Następnie, po koronacji Ottona na cesarza Zwiętego Cesarstwa Rzymskiego
w bazylice św. Piotra w Rzymie, zmienił front i rozpoczął negocjacje z Berengariuszem. Na
wieść o tym Otton napisał do Jana: Wszyscy, zarówno kler jak i laikat, oskarżają Waszą
Zwiątobliwość o zabójstwo, krzywoprzysięstwo, świętokradztwo, Kazirodztwo z krewnymi,
w tym z dwiema siostrami, i o wzywanie, podobnie jak to czynią poganie, Jowisza, Wenus i
innych demonów .
Jan odrzucił te zarzuty jako plotki powtarzane przez rozwiązłych biskupów . Inni
uważali, że Jan jako młody mężczyzna musi się wyszumieć, po czym z pewnością się
ustatkuje.
Takie rozumowanie nie przekonało jednak Ottona. Postawił Janowi warunek: albo przyśle
dwóch biskupów, którzy przysięgną uroczyście, że przedstawione zarzuty są fałszywe, albo
też przyśle rycerzy, którzy zdecydują o sprawie w boju z dwoma jego reprezentantami. Jan
odmówił podjęcia tego wyzwania. Otton powrócił więc do Rzymu, gdzie w bazylice św.
Piotra powołał trybunał, który miał osądzić papieża. W trybunale zasiedli prałaci i
możnowładcy z Niemiec, Francji i Włoch.
Lista zarzutów stawianych Janowi XII wydawała się nie mieć końca:
...popełnienie kazirodztwa z dwoma siostrami; granie w kości i wzywanie diabła, by pomógł
w zwycięstwie; nadanie chłopcu godności biskupiej w celu odniesienia korzyści
materialnych; gwałcenie dziewic; przemienienie świętego pałacu w seraj czy też dom
publiczny; stosunki z ladacznicą swego ojca, z pewną owdowiałą królową i z wdową o
imieniu Anna oraz z jego własną siostrzenicą; wyłupienie oczu spowiednikowi ojca publiczne
uczestnictwo w polowaniach; nieustanne noszenie przy sobie broni; podpalanie domów;
wybijanie szyb w nocy...
Powiadano także, że zawarł pakt z diabłem i wznosił toasty za zdrowie Szatana, popełniał
akty kazirodztwa ze swoją matką, gwałcił święte dziewice czyli mniszki i dopuszczał się
cudzołóstwa, zabójstw, profanacji i bluznierstwa. No cóż, całkiem pokazna lista, nawet jak na
średniowiecznego papieża.
Gdy wezwano Jana do udzielenia odpowiedzi na postawione zarzuty, ten wysłał notatkę
pisaną niezdarną łaciną, w której ogłaszał ekskomunikę Ottona i wszystkich osób
uczestniczących w tej rozprawie sądowej. Powtórne wezwanie przyniosło jedynie odpowiedz:
Papież wyruszył na polowanie .
Jana osądzono in absentia. Uznano go winnym kazirodztwa, cudzołóstwa i morderstwa, po
czym usunięto z urzędu. Otton wymagał by na miejsce Jana powołać kapłana cieszącego się
odpowiednim szacunkiem, ale synod nie mógł takowego znalezć. W związku z tym wybrano
34
Leona VIII (963-965), który był osobą świecką. Taka forma wyboru papieża nie przypadła
wszak do gustu Rzymianom. Działający w XVIII wieku Cypriano de Valera pisał: te
występne kobiety, z którymi ostatni papież obcował, powstały i zaatakowały żołnierzy
Ottona. Wtedy Otton ponownie zdobył miasto w krwawej bitwie, choć tym razem nie udało
[ Pobierz całość w formacie PDF ]