X


[ Pobierz całość w formacie PDF ]

ke a.  Bocznokołowiec.
 Tak. Gł�bokoS� uniemo�liwiała nurkowanie. WykorzystywaliSmy kompu-
tery i roboty.  Rozluxniwszy si� nieco, oparła brod� na r�kach.  Nakr�ciliSmy
fantastyczny film na temat kolonii roSlin i zwierz�t.
 MusieliScie mie� mnóstwo zabawy.
 To była wyprawa naukowa  sprostowała chłodno.  Nie chodziło wcale o za-
baw�. Sprz�t zaprojektowany z mySl� o prowadzeniu poszukiwa� i eksploatacji  Ju-
stine , spisał si� wyj�tkowo dobrze. MieliSmy do dyspozycji zespół najlepszych na-
ukowców i techników. Wyprawa ta  dodała Tate uszczypliwie  miała znaczenie nie
tylko naukowe, gdy� wydobyliSmy tak�e złoto. Jest to coS, co na pewno potrafisz
zrozumie�. Wewn�trz wraku znalexliSmy fortun� w postaci złotych monet i sztabek.
 To znaczy, �e VanDyke jest jeszcze bogatszy.
Zdała sobie spraw�, �e Matthew o wszystkim wie. Poczuła chłód na twarzy.
 To nie ma �adnego znaczenia. Najwa�niejsza jest wartoS� naukowa i histo-
ryczna&
 Chrzanienie. Wszystko, co robi VanDyke, ma ogromne znaczenie.  Ze-
złoScił si�, gdy pomySlał, �e Tate bardzo musiałaby si� zmieni�, by w to uwie-
rzy�.  Nie obchodzi ci�, kto wypisuje twoje czeki?
 SeaSearch&
 VanDyke jest właScicielem Trójz�bu, do którego nale�y Posejdon i jego
filia SeaSearch.  Z szyderczym uSmiechem wzi�ł do r�ki kieliszek czerwonego
wina i uniósł go, jakby wznosił toast.  Jestem pewien, �e VanDyke był bardzo
zadowolony z twojej pracy.
Na chwil� odebrało jej mow�. Czuła si�, jakby ktoS uderzył j� pi�Sci� prosto
w �oł�dek. Było jej niezmiernie przykro, �e Matthew ma o niej tak złe mniemanie
i �e tak słabo j� zna. Przypomniała sobie, jak, ociekaj�c wod�, z buntem w sercu,
stawiła czoło VanDyke owi na jego własnym jachcie. Wci�� pami�tała tamt� wScie-
kłoS�, strach i poczucie straty.
Bez słowa wstała od stołu i wyszła na deszcz. Mamrocz�c przekle�stwa,
Matthew odsun�ł na bok miseczk� i ruszył za Tate.
 Czy zawsze tak post�pujesz, gdy ktoS stawia przed tob� lustro, Rudowło-
sa? Po prostu wychodzisz?
Stała przy por�czy, kurczowo zaciskaj�c na niej palce i nie zwa�aj�c na spły-
waj�ce po niej strugi deszczu. Na północy błyskawica przeci�ła niebo.
 Nie wiedziałam.
 W porz�dku.
 Nie wiedziałam  powtórzyła.  Kiedy podpisywałam umow�, nie miałam
o niczym poj�cia. Gdybym wiedziała, nie& Nigdy nie wzi�łabym udziału w przed-
si�wzi�ciu maj�cym cokolwiek wspólnego z VanDyke em. Bardzo zale�ało mi
na tym, by móc ponownie pracowa� razem z Haydenem i wzi�� udział w jakiejS
wa�nej ekspedycji, wi�c nie sprawdzałam, co kryje si� za t� mo�liwoSci�.  Teraz
bardzo si� tego wstydziła, takiego wstydu nie odczuwała nawet wtedy, gdy miota-
ła ni� potworna złoS� i uraza.  A powinnam.
173
 Dlaczego? Dano ci szans�, wi�c j� wykorzystałaS. Wszystko na tym Swie-
cie funkcjonuje w taki sposób.  By nie wzi�� Tate w obj�cia, wsun�ł kciuki do
kieszeni.  DokonałaS wyboru, wi�c właSciwie o co ci chodzi? Wszystko sprowa-
dza si� do tego, �e nie masz powodu, by walczy� z VanDyke em.
 Gówno prawda.  W przypływie złoSci Tate odwróciła si�. Deszcz spływał
jej z włosów na twarz. W oddali rozległ si� grzmot.  Niezale�nie od tego, co
s�dzisz na ten temat, VanDyke nie jest tylko twoim osobistym wrogiem. Okradł
nas wszystkich.
 Wi�c cz�S� z tego mu odebrałaS. Na  Nomad dorobiłaS si� sławy i fortu-
ny. Jak sama powiedziałaS, nie obchodziło ci�, kto za to płaci.
 Do jasnej cholery, Lassiter. Przecie� powiedziałam, �e o niczym nie mia-
łam poj�cia. W momencie kiedy poznałam prawd�, kiedy zorientowałam si�, kto
załatwił mi miejsce na tym statku, spakowałam manatki i wyjechałam.
 SpakowałaS manatki i wyjechałaS, poniewa� bałaS si�, �e wykorzystam
twoich rodziców. Nie wciskaj mi kitu, Tate. Wiem, �e Ray zadzwonił do ciebie
i powiedział o swoich zamiarach. DotarłaS na Hatteras w iScie rekordowym tem-
pie.
 To prawda, a było to mo�liwe tylko dlatego, �e ju� wczeSniej zło�yłam
rezygnacj� i załatwiłam sobie transport. Niech ci� diabli wezm�  powiedziała ze
znu�eniem.  Niczego nie musz� ci udowadnia�. Nie musz� si� przejmowa� tym,
co o mnie s�dzisz.
Zdała sobie jednak spraw�, �e musi przekona� sam� siebie. Niecierpliwym
gestem odrzuciła mokre włosy z twarzy.
 MySlałam, �e otrzymałam to zadanie dzi�ki rekomendacji Haydena.
Matthew poczuł drobne ukłucie zazdroSci.
 Czy coS ł�czy ci� z tym facetem?
 To mój kolega  odparła przez zaciSni�te z�by.  I przyjaciel. Powiedział,
�e gdy dotarła do niego lista, moje nazwisko ju� na niej było.
 I co z tego?
 Zastanów si�, Lassiter. Ja to zrobiłam. Dlaczego ktoS miałby zrobi� coS
takiego? Chciałam si� tego dowiedzie� i udało mi si�. Zostałam wybrana przez
VanDyke a. Moim zdaniem, nie nale�y on do ludzi, którzy potrafi� zapomnie�.
Jak s�dzisz, ilu magistrów archeologii podwodnej nazywa si� Tate Beaumont?
Poniewa� to wszystko zaczynało mie� sens, Matthew nagle poczuł si� jak
głupiec.
 Tylko ty jedna.
 Racja.  Ponownie odwróciła si� do por�czy.  Musiał doskonale wie-
dzie�, kim jestem  szepn�ła.  I chciał, �ebym znalazła si� na  Nomad . Nieza-
le�nie od tego, czy jesteS w stanie w to uwierzy�, czy nie, zrezygnowałam z eks-
pedycji, nim skontaktował si� ze mn� ojciec.
Westchn�ł i przetarł dło�mi wilgotn� twarz.
 Wierz� ci. Mo�e rzeczywiScie troch� przesadziłem, ale zagotowało si� we
mnie na mySl, �e pracowałaS dla tego człowieka, by zdoby� reputacj�.  Zerk-
n�wszy przez rami�, rzuciła mu szybkie, chłodne spojrzenie, pod wpływem które-
174
go Matthew poczuł si� jak robak.  Powiedziałem, �e przesadziłem. Powinienem
domySli� si� prawdy.
 Tak, powinieneS.  Teraz to ona westchn�ła. Zacz�ła si� zastanawia�, dla-
czego Matthew miałby jej ufa�. W rzeczywistoSci wcale si� nie znali.  Niewa�-
ne. Ciesz� si�, �e wyjaSniliSmy sobie t� spraw�. Sporo nad tym mySlałam. Nie
podoba mi si�, �e VanDyke mnie wykorzystał i �e przez wszystkie te lata patrzył
mi przez rami�. [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • juli.keep.pl
  • Drogi uĚźytkowniku!

    W trosce o komfort korzystania z naszego serwisu chcemy dostarczać Ci coraz lepsze usługi. By móc to robić prosimy, abyś wyraził zgodę na dopasowanie treści marketingowych do Twoich zachowań w serwisie. Zgoda ta pozwoli nam częściowo finansować rozwój świadczonych usług.

    Pamiętaj, że dbamy o Twoją prywatność. Nie zwiększamy zakresu naszych uprawnień bez Twojej zgody. Zadbamy również o bezpieczeństwo Twoich danych. Wyrażoną zgodę możesz cofnąć w każdej chwili.

     Tak, zgadzam się na nadanie mi "cookie" i korzystanie z danych przez Administratora Serwisu i jego partnerĂłw w celu dopasowania treści do moich potrzeb. Przeczytałem(am) Politykę prywatności. Rozumiem ją i akceptuję.

     Tak, zgadzam się na przetwarzanie moich danych osobowych przez Administratora Serwisu i jego partnerĂłw w celu personalizowania wyświetlanych mi reklam i dostosowania do mnie prezentowanych treści marketingowych. Przeczytałem(am) Politykę prywatności. Rozumiem ją i akceptuję.

    Wyrażenie powyższych zgód jest dobrowolne i możesz je w dowolnym momencie wycofać poprzez opcję: "Twoje zgody", dostępnej w prawym, dolnym rogu strony lub poprzez usunięcie "cookies" w swojej przeglądarce dla powyżej strony, z tym, że wycofanie zgody nie będzie miało wpływu na zgodność z prawem przetwarzania na podstawie zgody, przed jej wycofaniem.