[ Pobierz całość w formacie PDF ]
Rankiem po nocy spędzonej na rozmyślaniu jest się zmęczonym.
Dzień jest zmarnowany, wszystko przychodzi z trudem. Nie znale
ziono w nocy rozwiązania konfliktu. A ponieważ ciało i dusza dążą
do harmonii, zmęczenie ułatwia drogę depresyjnemu nastrojowi.
Wzajemne walki niszczą każdą ze stron. Trudno to na dłuższą metę
wytrzymać. Przychodzi więc rezygnacja i poddanie się rzekomo
nieuchronnemu losowi. Teraz już wszystko jest obojętne, byleby
tylko już nie było konfliktów.
Umiarkowanie
Nie sprawiałam żadnych kłopotów", oznajmiła mi radośnie młoda
kobieta na jednym z warsztatów, po tym jak spytałam ją o relacje
z matką. Spoglądała na mnie wyczekująco. Spojrzenie zdradzało,
że liczyła na uznanie.
Nie jest w takiej postawie osamotniona. Miliony kobiet na całym
świecie każdego dnia pracują i dbają o swoje związki nie sprawia
jąc kłopotów". Wychowanie do kobiecości idealnie zadziałało. Po
wtarzane doświadczenia, że i tak nikt nie przyjmuje do wiadomości
ich życzeń i potrzeb, sprawiły, że kobiety o nich zapomniały. Jak
często, pytane o zdanie, odpowiadają wszystko jedno"?! Rezygnu
ją wówczas za każdym razem w możliwości wyboru.
Nawet kiedy kobiety są pomijane, obrażane czy ranione, twier
dzą, że jest im wszystko jedno. To przecież nie ma dla mnie zna
czenie, co on o mnie mówi!", Nic nie szkodzi, jeśli dla mnie nic nie
zostanie z tego tortu!", Kazał mi czekać pół godziny w deszczu
- Nie ma o czym mówić." Kobiety uważają swe umiarkowanie
za cnotę. W sytuacjach gdy spotyka się więcej kobiet, nie można
godzinami dojść do najmniejszych decyzji, ponieważ wszystkie panie
zajęte są walką o zwycięstwo w konkursie skromności. Jak sobie
życzysz!", Mnie jest wszystko jedno, kieruję się tobą!", %7ładnych
kłopotów z mojego powodu!", Nie, to naprawdę nie jest koniecz
ne!".
Wypierając się własnych życzeń, kobiety próbują uodpornić się
na zranienie. Nie wierzą, że mają szansę na spełnienie swych
- 127 -
marzeń i potrzeb, dlatego wolą ich nie odczuwać. Ale także przy
takich sposobach zachowania odbywa się walka, ponieważ życze
nia nie znikają. Jednak rezygnacja z wyrażenia prawowitych intere
sów jest równoznaczna z samoumartwianiem. Coś w nas chce wła
śnie tę czekoladkę z migdałem, nawet jeśli jest tylko jedna taka
w całej ogromnej bombonierce. Nie upieramy się koniecznie, by
siedzieć na konkretnym krześle, ale wolałybyśmy siedzieć raczej
obok Herberta. I wszystko się w nas buntuje, gdy jesteśmy pomija
ne, obrażane czy ranione.
Kiedy opisane powyżej problemy stanowią zasadnicze zjawisko
w życiu kobiet, wpływają także na relacje matka-córka. Sytuację
utrudnia także to, że córki doświadczyły umiarkowania u swoich
matek i to one częściowo im ją przekazały. Czasami córki uważają,
że matki, które same wyrosły w podobnych warunkach i jest im
przez to trudno wyrwać się z własnej skóry, ponoszą za to odpo
wiedzialność. We wzajemnych kontaktach matka i córka, albo jed
na z nich, zaczynają się zachowywać wstrzemięzliwie, gdy obawia
jÄ… siÄ™ utraty sympatii drugiej strony lub gdy nie dostrzegajÄ…c innej
alternatywy. Na przykładzie chciałabym wyjaśnić, jak taka sytuacja
może wyglądać.
Niemało córek troszczy się o swoje stare i słabowite matki. Nie
które przejmują opiekę, gdy jest to konieczne. W takich przypad
kach obie kobiety są wstrzemięzliwe i pozwalają sobie na wyrze
czenia, które nie byłyby niezbędne. Zależna od opieki córki matka
cierpi zazwyczaj nie tylko z powodu swej zależności. Postrzega
siebie w roli, której chciała przez całe życie uniknąć. Nagle w star
szym wieku sprawia - w swoim mniemaniu - tylko kłopoty. Trud
no jej wytrzymać uwagę, jaka jest jej poświęcana. Myśl o tym, że
jest się dla innych ciężarem, zabiera niektórym matkom resztki ocho
ty do życia. W takich okolicznościach próbują sprawiać tak mało
kłopotów, jak to tylko możliwe. Nie mają żadnych życzeń, których
spełnienie mogłoby oznaczać dla córki wysiłek.
Po drugiej stronie znajdują się młodsze kobiety. W idealnym
przypadku dobrowolnie przejęły opiekę nad matką. Związane
z tym obowiązki wymagają sił i czasu. Ponieważ troska o starych
i chorych rodziców jest składana na barki córek ciągle z taką samą
- 128 -
oczywistością z jaką matki odpowiadają za dobro dziecka, nie otrzy
mują one prawie żadnego wsparcia od osób trzecich ani o taką
pomoc nie proszą. Przejęte przez córki zadanie wymaga tym sa
mym większych poświęceń niż byłoby to konieczne. W ten sposób
cierpią na tym ich własne sprawy. Nie można pojechać na urlop,
nie ma czasu na wieczorne spotkania i odpada wysypianie siÄ™
w niedzielę. Po krótszym lub dłuższym czasie musi u córki po
wstać uczucie frustracji.
Jednak zamiast zobaczyć zródło problemu we własnym zacho
waniu, córki widzą przyczynę w matce. Nie mogą wyjść, ponieważ
matka jest chora, ani wyjechać ponieważ matka je potrzebuje, ani
wyspać się, ponieważ matka je wcześnie śniadanie. Z drugiej stro
ny także matki są wściekłe. Nie rozumieją o co chodzi w telewizyj
nym filmie, bo córka nastawiła dzwięk tak cicho, nie mogą za
dzwonić, bo to córka płaci rachunki, ani nie mogą poprosić jej
0 otworzenie okna, bo potem nie ma nikogo, kto mógłby ^e znowu
zamknąć.
Umiarkowanie powodujące, że kobiety nie potrafią wyrazić
swoich pragnień i szukać zadawalających rozwiązań, będzie nad
miernie obciążało stosunki między matką a córką. Nawet najlepszy
związek nie może bez szwanku przetrwać samopoświęcania się.
Takiego rodzaju konstelacje pojawiajÄ… siÄ™ nie tylko w sytuacjach
opieki nad daigą osobą. Można znalezć je wszędzie tam, gdzie
matka lub córka wierzą, że wyrażając własne potrzeby można utra
cić przychylność drugiej osoby. Zamiast dążenia do rzeczowych
1 wyjaśniających rozmów jak również wspólnego poszukiwania roz
wiązań, następuje coraz większe wyparcie problemów w związku.
Wyparcie
Wyparcie jest taktyką unikania. Ludzie mają skłonność, aby
wypierać stan czy problem, gdy ten w ich mniemaniu wydaje się
zbyt grozny, a oni sami czują się bezradni nie potrafiąc znalezć
rozwiązania. Matka i córka ulegają wielkiej pokusie, by wyprzeć
się problemów we wzajemnych kontaktach lub niezadowolenia
z istniejącego związku. Społeczne wyobrażenie na temat rodziny
- 129 -
sprzyja odwoływaniu się do ustalonych modeli ról. Wydaje się, że
łatwiej jest w osobistych kontaktach zdać się na gotowe opinie niż
iść własnymi ścieżkami. I tak zdarza się, ze matki przez całe życie
omijają córki, gdy obie strony są razem. I tak zdarza się również, że
córka raczej stłumi w sobie krytykę matki niż miałaby ją wyrazić.
Tłumienie to oprócz tego także sytuacja, gdy obie strony nie są
pewne, gdy coś w związku nie gra. Zwłaszcza w relacjach matka
i córka kobiety często wypierają się problemów przed samym sobą
i innymi. Kobiety najchętniej chcą uniknąć walki. Zarówno matki
jak i córki szukają harmonii, która obiecuje na początku związku
pewność i bezpieczeństwo. Nic nie powinno zakłócać zwyczajo
wej zgody. Nierzadko obie strony mają skłonność do idealizowania
wzajemnego stosunku. Dewiza brzmi: Zawsze siÄ™ dobrze rozu
[ Pobierz całość w formacie PDF ]